O fundacji Republikańskiej
Fundacja Republikańska to think tank,
czyli miejsce, w którym wykuwamy pomysły i idee dla Państwa, diagnozujemy problemy i dajemy na nie recepty, zanim staną się nierozwiązywalne. Przyświecają nam dwa główne imperatywy: działanie na rzecz podmiotowości państwa oraz zaangażowanie w życie społeczne i obywatelskie.
Fundację tworzą eksperci, analitycy i grono sympatyków, których łączy dbałość o dobro wspólne, zaangażowanie w życie publiczne i zamiłowanie do wyzwań. A także to, że staramy się łączyć kilka funkcji jednocześnie: PR-owca i społecznika, polityka i ojca, akademika i matki, sąsiada i urzędnika. A co najważniejsze – pracujemy wspólnie na rzecz podmiotowego państwa, republikanizmu i stawania się osobiście lepszymi.
Istniejemy od 2009 roku, kiedy to postanowiliśmy przekuć swoje rozczarowanie stanem państwa i troską o przyszłość na działanie. Tak więc, jako głośno mówiliśmy o kryzysie demograficznym, deregulacji zawodów, zagrożeń wolności słowa w sieci, promocji Polski i potrzebie oceny inwestorów zagranicznych. Myśleliśmy o tym, jaka będzie Polska za 100 lat z okazji 100-lecia Niepodległości, i założyliśmy kwartalnik „Rzeczy Wspólne”, gdzie teksty poruszały najważniejsze prawdziwe problemy społeczne i państwowe. Organizujemy Kongresy Republikańskie, gdzie rozmawiamy o wyzwaniach na dekady oraz śmiejemy się z siebie samych podczas integracji.
Czym jest republikanizm, bo trzeba wyjaśnić to już lekko zmatowiałe pojęcie:
„Republika” to wspólne dobro, o które dbają razem wszyscy obywatele jednoczeni uznaniem dla praw i dobrodziejstw z życia we wspólnocie. W republice władza kieruje się dobrem ogółu, a nie własnym („rzecz wspólna” versus „rzecz prywatna”), a niezależnie od tego, ile osób rządzi i w ramach jakich formalnych procedur, instytucje prawa i rządzący służą dobru wspólnemu. Co więcej, podejmująca decyzje i tworząca prawo władza związana jest prawem wyższego rzędu (prawem naturalnym) i zdrowym rozsądkiem.
Nie mamy zideologizowanego podejścia do spraw publicznych – jesteśmy otwarci na bardzo różne propozycje rozwiązań instytucjonalnych służących realizacji naszych celów. Jednocześnie posiadamy wystarczającą wiedzę, by zdawać sobie sprawę z tego, że pewne rozwiązania instytucjonalne nie działały i nie mają szans działać, zwłaszcza w polskich warunkach.